Robotyka w przemyśle i życiu codziennym. Gdzie jest wykorzystywana i jak będzie rozwijała się ta dziedzina?

automatyzacja produkcji, gięcie blach, modernizacja maszyn przemysłowych, projektowanie systemów automatyki, robotyka

To, co jeszcze jakiś czas temu wydawało się wizją zaczerpniętą z filmów i powieści science fiction, pomału wkracza do życia codziennego. Nic dziwnego, bo naturalnym krokiem w rozwoju jest dążenie do automatyzacji. Czynności wykonywane dawniej przez człowieka z powodzeniem mogą realizować maszyny. Produkcja oraz inne procesy przebiegają wtedy szybciej i często też dużo dokładniej. W jakich dziedzinach w takim razie najprężniej rozwija się robotyka?

Czy maszyny ostatecznie zastąpią człowieka? 

Sztuczna inteligencja od lat rozpala masową wyobraźnię. Sceptycy głoszą, że programowanie robotów polega na nadawaniu im ludzkich cech. Nic bardziej mylnego. Pod tą nazwą nie kryją się bowiem humanoidalne istoty, a zaawansowane technologicznie maszyny, które mają usprawnić życie. Odpowiednio projektując i programując nowoczesne roboty można nauczyć je wykonywania powtarzalnych czynności. 

Możliwość ta jest więc przyszłością przemysłu. Tam, gdzie do tej pory do obsługi poszczególnych etapów produkcji musiano zatrudniać setki, a czasem nawet tysiące osób, teraz można wykorzystać maszyny. Rozwiązuje to wiele problemów. Zmieniający się rynek pracy coraz mocniej rozwija się w sektorze usługowym. Powoduje to jednocześnie spore problemy z zatrudnieniem wystarczającej ilości osób w zakładach przemysłowych. 

Jednocześnie automatyka przemysłowa nie oznacza tego, że człowiek stanie się zupełnie zbędny. Nadal konieczne będzie odpowiednie zaprogramowanie maszyn, a później nadzorowanie ich pracy. Zamiast złowieszczej wizji wróżącej opanowanie świata przez roboty, zapowiada się zgodne współdziałanie. 

Korzyści z automatyzacji w przemyśle 

Rozwiązanie problemów z zatrudnieniem dużej liczby pracowników to nie jedyne zalety wdrożenia nowoczesnych rozwiązań. Tańsze i szybsza możliwość produkcji dużej ilości rzeczy, wpływa na skrócenie czasu realizacji zamówień. Często też pozwala na korzystniejsze przeliczenie finalnej ceny produktu. 

Coraz częściej mówi się też o Przemyśle 4.0 oraz inteligentnych fabrykach. Specjaliści podkreślają, że nie ma ucieczki przed coraz większą automatyzacją. Tak, jak inne etapy rewolucji przemysłowej, tak i ten może budzić obawy. Początkowo przechodziliśmy od linii produkcyjnych do cyfryzacji. Teraz czas na erę programowania robotów. Ich obecność będzie dotyczyła nie tylko różnych gałęzi przemysłu, ale także wielu dziedzin życia codziennego. Zresztą wielu z nas korzysta już z robotów sprzątających, czy automatycznie ustawia ekspres, aby robił kawę o określonej godzinie. 

W inteligentnych fabrykach przyszłości tradycyjne taśmy montażowe i linie produkcyjne będą zastępowane przez autonomiczne wózki transportowe. Łatwość ustawiania poszczególnych parametrów spowoduje większą możliwość personalizacji wytwarzanych przedmiotów. Dodatkowo sama produkcja będzie szybsza, dokładniejsza i przede wszystkim bardziej przyjazna dla środowiska. Roboty można będzie zaprogramować tak, aby to, co wytwarzają było zgodne z przyjętą normą. Zminimalizuje to ilość reklamacji i obniży związane z tym koszty. Automatyzacja pozwoli na lepsze dostosowanie ilości zużywanej do produkcji energii, elastycznie dopasowując się do panujących warunków. 

Technologia jutra. Co czeka nas za kilkanaście lat?

Cały proces związany z programowaniem robotów i automatyzacją przemysłu trwa już jakiś czas, ale największy rozwój tej dziedziny dopiero przed nami. Do tej pory najwięcej nowoczesnych urządzeń można było znaleźć w zakładach związanych z motoryzacją, lotnictwem, czy innymi dziedzinami stawiającymi na szybki rozwój. Upowszechnienie tego typu rozwiązań sprawia, że coraz częściej goszczą one również w innych branżach. Są szczególnie cenione tam, gdzie wytwarzanie towarów narażało zdrowie pracujących w tych miejscach ludzi. Można zatem przypuszczać, że przyszłość należy do robotów i za jakiś czas będą wykorzystywane w każdej fabryce. 

Urządzenia mają też gromadzić różnego typu dane związane z wykonywaną przez nie pracą. Funkcja ta pozwoli zapobiegać niespodziewanym awariom i zoptymalizuje proces produkcji. Maszyna zadziała bowiem dużo precyzyjniej i szybciej niż zrobiłby to człowiek. Kolejnym i wydaje się dość naturalnym etapem może być wdrożenie inteligentnych maszyn. Roboty będą w stanie się uczyć. Na podstawie doświadczenia zaproponują alternatywne rozwiązania, które mogą jeszcze lepiej usprawnić proces produkcji. 

Czy takiego kierunku rozwoju trzeba się obawiać? Zdecydowane nie! Zawsze na pierwszym miejscu będzie działalność człowieka, a jego decyzje i pomysły mogą tylko przyczynić się do ułatwienia codziennego życia. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *